Jak nie popaść w diet-obsesje?
Jak nie popaść w diet-obsesje?
W dzisiejszych czasach promowania fit wizerunku przez media i media społecznościowe łatwo popaść w głęboką obsesję i zamiast odżywiać się racjonalnie i zdrowo zrobimy krzywdę sobie i swojemu organizmowi.
Nie dajmy się zwieść. Nie wszystko co pokazują na szklanym ekranie i na portalach społecznościowych jest prawdą. Często to posty sponsorowane, które mają na celu naciągnąć nas na cudownie specyfiki, które, a to redukują tkankę tłuszczową, a to w zasadzie same za nas ćwiczą.
Zachowaj rozsądek! Oczywiście przy diecie jakiejkolwiek trochę suplementacji np witamin jeszcze nikomu nie zaszkodziło, ale wszystko trzeba robić z głową, a najlepiej jak nie wiesz jakich suplementów diety użyć poradź się kogoś doświadczonego.
Doba instagrama to miliony zdjęć, które codziennie zasypują nasze oczy, a na nich? Piękne, wysportowane ciała, które odżywiają się np samym koktajlem z proszku, który to ma na celu w tydzień nas wysmuklić…. tak i jeszcze przy okazji opalimy się na heban…. bez opalania ?
Przez to wszystko faktycznie często się zdarza, że zabieramy się za odchudzanie, efekty miałby być już jutro, a tu nie ma…. i tak doprowadzamy się do momentu gdzie idzie popaść niezły kryzys i doła.
Cała magia chudnięcia polega na tym, że trzeba jeść! Trzeba jeść często, ale mniej. Twoja dieta powinna być zbilansowana. To nie prawda, że możesz tylko pić wodę i jeść liście sałaty. Zbilansowana dieta to taka, która zawiera w sobie wszystkie najważniejsze składniki dla Ciebie i Twojego organizmu. Dodatkowo, abyś szybko nie stracił zapału dieta musi być różnorodna.
Uwierz mi, jesli masz ochotę nawet podczas redukcji zjeść pierogi z mięsem…. da się to zrobić. Cała magia tkwi w dobrze kaloryki i makroskładników.
Nie wolno Ci się głodzić…. nie wolno doprowadzać do momentu gdzie patrzysz na kostkę czekolady to masz atak serca połączony ze ślinotokiem. Masz ochotę zjeść czekolade? A zjedz! Lepiej, żebyś zjadł jedną kostkę czekolady niż później pochłonął słoik nutelli. W jeden dzień nie schudniesz, ale i nie przytyjesz.
Jednak pamiętaj mimo wszystko dieta to także samokontrola. Musisz umieć sobie odmówić czasem pewnych rzeczy. Jednak nie na zawsze. Raz w tygodniu jak zrobisz sobie tzw. cheat meal’a świat się od tego nie zawali, a zaspokoisz swoje pragnienia.
Pamiętaj dieta tak jak i słodycze są dla ludzi, ale trzeba to robić z rozsądkiem, aby nie popaść ze skrajność w skrajność. Wyważ ten złoty środek. Nie wiesz jak to zrobić? Idź do dietetyka wszystko Ci wytłumaczy i opowie. Nie kombinuj sam jak nie znasz się na tym… możesz zrobić sobie krzywdę, a nie o to chodzi ?
Miłego dnia 😉